SPRZĘT

ROWERY

Bo bez roweru, jakby nie patrzeć, ciężko by było zrealizować naszą rowerową wyprawę! Jak już wcześniej wspominaliśmy na tym blogu, nie jesteśmy wilkami rowerowymi! W rzeczywistości naszymi jedynymi rowerami przez ostatnie dziesięć lat były: góral klasy podstawowej Tommy’ego oraz holenderka na studiach Roxy. Delikatnie ujmując, nie najbardziej zaawansowane pojazdy 😉.Właśnie dlatego od początku 2022 roku zaczęliśmy pogłębiać swoją wiedzę na temat zdobywania świata korzystając z napędu własnych nóg. Tak zwykle bywa, że każdy producent zachwala własną markę i łatwo o mętlik w głowie: najpierw kusi nas Croix de Fer z Genesis, potem Tour de Fer z tej samej marki, i jeszcze spoglądamy z ciekawością na niemieckie modele 26 cali … Wydaje się, że jedyny punkt, co do którego prawie wszyscy się zgadzają to, że rower wyprawowy musi być ze stali! I tutaj zonk! Z powodu kryzysu pandemicznego napotkaliśmy ogromny brak komponentów, które pochodzą z Chin, więc byliśmy zmuszeni znaleźć szybko solidny rower, który spełniałby nasze oczekiwania. Nadaliśmy imiona naszym partnerom podróży aby je bardziej spersonalizować, przedstawiamy Wam Genny i Benny.

Oto one!

Genny – Genesis Tour de Fer 10

Zanim kupiliśmy rower Tommy’ego wcześniej znaleźliśmy moją maszynę: Tour de Fer 10 marki Genesis. To dobrze znany angielski rower podróżniczy, ale trochę gorzej wyposażony niż jego starsze siostry TdF20 i TdF30. Posiada: prostą kierownicę (a nie wyścigową kierownicę Gravels), wzorcowe opony do jazdy na rowerze: Schwalbe Marathon, tylny bagażnik Tubus (również referencja bagażnika). Wyposażony jest w 3 uchwyty na bidony, pomieści dwie puszki wody i paliwo do kuchenki! Posiada 28 calowe koła, hamulce tarczowe i są również błotniki na deszczowe dni. Aby rower był perfekcyjny, nie może brakować świateł zasilanych dynamem w przednim kole oraz przedniego bagażnika tak jak miał Tour de Fer 20. Dodatkowy sprzęt do Genny jest szczegółowo opisany w sekcji "Sprzęt rowerowy".

Benny - M1 od Intec Bikes

Chcieliśmy mieć takie same rowery, ale nie mamy, bo los chciał inaczej. Rower Tommy’ego Benny M1 Intec jest całkowicie odmienny od mojego TdF10. Najbardziej widoczne różnice to 26 calowe koła oraz hamulce klockowe. M1 to niemiecki rower, wydaje się mityczny. Jest już wyposażony w słynne dynamo w przednim kole oraz połączone z nim reflektory. Ma również opony i błotniki Schwalbe Marathon! Jest jeszcze kilka drobnych dodatków do Benny'ego, które zostaną szczegółowo opisane w sekcji „Sprzęt rowerowy”.